WIERZĘ...

W JEZUSA, KTÓRY PRZYJDZIE SĄDZIĆ

ŻYWYCH I UMARŁYCH

„Przychodząc na końcu czasów sądzić żywych i umarłych, chwalebny Chrystus objawi ukryte zamiary serc i odda każdemu człowiekowi w zależności od jego uczynków oraz jego przyjęcia lub odrzucenia łaski.” (KKK 682)

Nowy Testament nieustannie przypomina, że Jezus powtórnie przyjdzie na świat. Przekonanie to znajduje wyraz w słowach: „...oczekujemy Twego przyjścia w chwale”. Jakie znaczenie dla naszego życia ma wiara w powtórne przyjście Jezusa? Przez głoszenie Dobrej Nowiny, cierpienie i zwycięstwo nad śmiercią, ukazał On ludziom, czym jest pełne człowieczeństwo. On
sam stał się najpełniejszym człowiekiem, a to jest dla nas miarą pełnego człowieczeństwa. Jeśli więc przyjdzie jako sędzia, to po to, by moje człowieczeństwo mierzyć własnym. Jako sędzia wystąpi przeciw tym, którzy niszczyli innych ludzi. Powtórne przyjście Jezusa będzie sądem dla tych, którzy występowali przeciw człowieczeństwu. Dla oszukanych,
cierpiących i wykorzystywanych, przyniesie pociechę i otuchę. Spotkania z Jezusem nie uniknie nikt - ani umarli, ani żywi. Wszyscy będą odpowiadać za swój stosunek do drugiego człowieka. Sąd ów dokonuje się już teraz. Bóg i Jezus widzą moje zachowanie wobec innych. Już teraz Jezus wypowiada słowa sądu: „Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci
moich najmniejszych, Mnieście uczynili... Wszystko, czego nie uczyniliście jednemu z tych najmniejszych, tegoście i Mnie nie uczynili.” (Mt 25, 40.45)

opr.